source Zwróć się o pomoc do autoryzowanego serwisu BMW, aby dokonać napraw mechanicznych i elektrycznych swojego samochodu. Skorzystaj z pomocy fachowców. Oferujemy profesjonalny serwis, diagnostykę, chip tuning, kodowanie,Mechanika do Auta BMW … Aktualizujemy oprogramowanie samochodu, dzięki czemu Twój pojazd BMW lub MINI będzie sprawne. Naprawy systemów EGR DPF ADDBLUE SCR AGR. Obsługa pojazdów elektrycznych. Naprawy powypadkowe, Mechanika pojazdowa, Likwidacje szkód komunikacyjnych. Wszystko czego potrzebuje twoje auto.
Related
49 thoughts on “Jak serwis BMW traktuje klientów i ile to kosztuje?”
Mówię koła, myślę opony… Tak się znam na samochodach, że nie odróżniam 😉 Nie chciałam nagrywać jeszcze raz, bo wyszłoby mniej naturalnie, mam nadzieję, że mi wybaczycie 🙂
Ja mam akurat dobre doswiadczenia z assistance bmw.. wydaje mi się,że popelnililiscie tu pewien błąd (nie Wasza wina – skad mogliscie wiedziec). Jakby co nastepnym razem laweciarz zabiera auto do ASO a wypozyczalnia aut dostarcza w tym samym czasie samochod zastepczy, ktorym byscie bezstresowo pojechali do Lubawki. Mialem tak dwa razy (peknieta szyba) i bardzo fajnie to zadzialalo. Nic nie placilem za szyby ani za auta zastepcze. Wszystko przez telefon ogarniete bylo bardzo sprawnie.
Rozumiem że Szwajcarzy ( czyli taki niemieck gooralenvolk) kupują BMW, Ale Polacy ? Naprawdę to trzeba …. . Jak ktoś ma wątpliwośic niech posłucha – uszkodzone JEDNO koło wymiana czterech ??!!? Przecież to jest po prostu wałek na grubo. Nie wydaje mi sięaby mieli tak absurdalna "procedurę" – a jeśli faktycznie mają to patrz początek to tym bardziej…
W TYM WSZYSTKIM CHODZILO TYLKO O WYCIAGNIECIE JAK NAJWIEKSZEJ KASY OD KLIENTA. W TAKICH SERWISACH PRACUJE KILKADZIESIAT OSOB I ONI DOJA OSTRO BO PENSJE, ZUSY I ZYSKI
3x taniej kosztowałaby laweta do CH i zwykła wypożyczalnia współpracująca z wszystkimi markami..a asistance to asistance.. normalnie załatwia wszystko! W Pl to inny świat, chamstwo, złodziejstwo, spychologia. Niepotrzebnie się tak angażowaliście, wystarczyło zadzwonić do CH powiedzieć że jesteście w tym i tym miejscu a z BMW was wyrzucili (dosłownie)! Ja tak robię jak mam problem, mam francuski asistance i wszystko jest zawsze dopięte! Przyjeżdża laweta i taksówka albo auto zastępcze OD RAZU! Pozdrawiam z Fr, fajnie że przekazujesz takie informacje, to jest w brew pozorom bardzo potrzebne!!
Asistance do d…y!! Totalna spychologia!! 1 – zmienić firmę ubezpieczeniową! 2 – Dla głupiego koła zostawić auto ściemniacz … ! Mi podmienili nowy akumulator z samochodu, banda złodziei bmw.pl i!!
ale historia a to Polska właśnie, najlepiej takiego typa podkablować do przełożonych ale nie bezpośrednich ale wyżej, gość od razu by miał co najmniej zabraną premie
BMW jest znane z bardzo przyjaznego podejścia do klięta.Prawdą jest,że w czasie II wojny zmuszali Polaków do prac przymusowych.Dlatego z tego powodu jako niewolnicy w Uni Europejskiej kochamy tą markę i panią Merkel i pana Tuska.Najgorszym jest to ,że przez naszą mentalność nadal uważamy się za Europejczyków.
A co do obsługi to szału nie bylo jak to w Szwajcarii, też im trochę zajęło czasu ogarnięcie tematu, nie byli nieuprzejmi ale bardzo, bardzo obojętni jak to Szwajcarzy,
Pani Agnieszko, niestety w Szwajcarii takie naprawy też są koszmarnie drogie, też musieliśmy zapłacić a później czekać w Polsce na uznanie przez ubezpieczyciela z AC.
Jakieś dziadostwo. To jest wina szwajcarskiej firmy! ( Pieniądze przytulają, ale jak trzeba dać, to robią problem. Znam tych szwajcarów. Co myślą, że sà najlepsi na świecie? A nie znają historii i geografii Europy.
Potwierdzam zdanie wielu osób. To norma… Gdyby ktoś miał jakieś problemy z hondą w Krakowie lub okolicy, NIE polecam serwisu na Czyżynach, nazwy nie muszę podawać, bo kto ma wiedzieć o jaki chodzi, ten wie, są tam od wielu lat. Podobnie, zbywanie, totalna olewka i zero profesjonalizmu. Nawet nie raczą odebrać telefonu, nie mówiąc o odpisaniu na maila z reklamacją, bo nie te części zamówili. A kasę wzięli…
Cześć Agnieszko! Świetny materiał! Dziwi mnie tutaj to kółko wzajemnej adoracji, ale najprawdopodobniej zatrzymałem się w rozwoju, stąd mój brak zrozumienia! Gratuluję Ci Pawła. I kota. Pewnie oboje jeżdżą podobnie i tak samo radzą sobie w sytuacjach, gdzie trzeba chłopa. Ale nieważne. Grunt to mieć siedem tysięcy, w razie zniszczenia OPONY!!! Mistrzowie absurdu i niezaradności. Jak trzeba być ubogim, by dać się tak zrobić? Ze szwajcarskim serwisem rozmawiało Wam się dobrze, bo chyba po obu stronach słuchawki nikt nie znał języka. Podejście polskiego serwisu marki może i skandaliczne, ale tak na prawdę nikt nie zna narracji z tego miejsca, więc facetowi może po prostu przy łikendzie ręce opadły.
Daj znać jak kwestia ubezpieczenia, 7k brzmi jak sporo kasy, ale według mnie to wygląda sensownie, to są koła, nie opony – my właśnie myślimy nad zimowymi kołami do naszego auta i w CH w oficjalnym kanale kosztują 2500 CHF, więc ponad 10k, pewnie + założenie.
kiedyś w każdym aucie było kolo zapasowe i sprawę można było naprawić w 10 minut na miejscu, a dziś taki postęp, taka nowoczesność że tydzień się jest uziemionym
Jak dla mnie to jest skandal! Skoro pan pracuje w takim miejscu to do jego obowiązków zawodowych należy pomoc w takich sytuacjach. On nie wykonał pracy za która dostaje wynagrodzenie! Ja poprosiłabym o rozmowę z bezpośrednim przełożonym tego pana bo zaniechanie wykonania swojej pracy powinno mieć konsekwencje. Nie ma tu żadnych okoliczności łagodzących, w każdej firmie pracownik jest rozliczany z wykonania swoich obowiązków. A tak w ogóle to tez byłam niedawno z mężem BMW w Polsce i tez ze Szwajcarii 😂 dzięki Bogu nic się nie stało
Miałem identyczną sytuację w Niemczech, też nie mieli opony i też była sobota. Potraktowano mnie bardzo podobnie w salonie Mercedesa, nie wiem czego się spodziewałaś ale żaden autoryzowany serwis nie posiada u siebie opon wszystkich rodzajów, powiedzieli mi że mogą zamówić oponę, ale to potrwa, i koniec. Jesli jest naped na 4 kola a opony mialy znaczne zuzycie trzeba zamowic 4szt. U Ciebie to NIE BYŁA naprawa GWARANCYJNA tylko zwykly serwis auta klienta. W poniedzialek dostali zlecenie na opony, we wtorek wyszlo zamowienie, w srode powinny dotrzec w czwartek wydanie auta klientowi. Tak działa większość serwisów. ASO BMW w Polsce, mogło jedynie bardziej o was zadbać i zorganizować auto zastępcze u siebie i rozliczyć się potem ze Szwajcarskim ASO, ale nie zadbało bo kończyły im się godziny pracy. Pan w ASO w Szwajcarii zarabia pewnie 5 x tyle co ten z obsługi klienta w Polsce to i moze jest tez bardziej pomocny, a nasz Polski pracownik od prezesa na cotygodniowych zebraniach dowiaduje się że w tej firmie nikt nie płaci za nadgodziny i jego to nie interesuje, to i pracownik nie jest zainteresowany zostawaniem dłużej. Szwajcarski serwis zachował się ok, bo jak sie dowiedział że nie macie auta zastepczego to wam takie zorganizowal. Chyba masz odrobinę za wysokie wymagania jednak… Ale jaki klikbajt bedzie !
Jednym słowem: " Welcome in the real world" , Polska rzeczywistość. A macie wykupione ADAC? To działa najlepiej niestety z moich doświadczen dziwnym trafem w Polsce działa to najgorzej. W Rumunii bez problemu i innych cywilizowanych krajach również. Następnym razem polecam załatwić sprawę po Polsku czyli pogotowie mechaniczne lub laweta i kapciarza. Kraje Europy zachodniej przyzwyczaja do innych standardów, a w Polsce jak to w Polsce aż się chce wracać do kraju. Pozdrawiam serdecznie
Cześć Aga poproś wizytòwke tego bossa biznesu i w szwajcarii zdaj relacje oni już bedą wiedzieli co dalej ,kary godne jego podejście do was ja bym się nie zgodził na wymiane 4 opon i bym się trzymał poleceń serwisu szwajcarii pozdrawiam
moze ja jestem jakis nienormalny na dzisiajsze czasy, ale, albo zmienilbym kolo na zapasowe (jezeli jest) albo pojechalbym do wulkanizatora. rozumiem, ze sie placi assistance, ale kurde robic takie ceregiele z powodu odklejonej opony?? wulkanizator, zapas, maks godzina, i jedziemy dalej. a tu caly dzien psu w dupe za pare euro assistance
Dla mnie jest to jakaś abstrakcyjna sytuacja. Podejście do klienta totalne dno… Bardzo wam współczuje, że tak pechowo się "nadzialiście". Szczecin to nie jest małe miasteczko to też "opony dałoby sie skołować" . Zabrakło dobrej woli i profesjonalnego podejścia.
Samochody BMW teraz to jakaś tragedia … Sam miałem BMW i zamieniłem na FIATA – jestem zadowolony. W BMW zawsze jakieś problemy, koszty serwisu tragedia, auto więcej w serwisie niż na drogach. Gdy odwiedzałem serwisy zajmujące się marką BMW to co tam widziałem to dramat, nowe samochody za grube pieniądze a wszystkie z wyciągniętymi silnikami, po rozmowie z mechanikami sami załamują ręce jak to teraz wszystko w tych samochodach jest wykonywane z plasteliny … Serwis ASO BMW to też żenada, Ja osobiście naciąłem się na Bawaria Motors BMW (ASO) Katowice. – Obsługa klienta tragiczna, niedomówienia i niedoinformowanie klienta w marce premium to żenada … Nigdy więcej BMW 🙂
hmmm mam mieszane odczucia po tym filmie. A mam mieszane, bo trochę zbyt mało informacji, dokładnych informacji. Pierwsza sprawa to skąd miałaś assistance? Od salonu w którym kupowałaś (czyli bardziej precyzyjnie, od producenta auta?) czy od firmy ubezpieczeniowej? Bo to jest kwestia tego kto powinien zapewnić auto zastępcze. Takie uszkodzenie oczywiście nie jest objęte gwarancją, a serwis, nieważne czy autoryzowany czy pana Kazia w garażu, nie ma żadnego obowiązku dać Ci auta zastępczego. To są koszty. Jeśli to assistance firmy ubezpieczeniowej, to tylko z nimi taką sprawę załatwiasz i oni to ogarniają (i jak widać w końcu ogarnęli, chociaż działalność polskiego oddziału to porażka z tego co opisałaś). Jeśli to od producenta auta, to wtedy on, ale nie wiem jak wygląda wtedy współpraca z salonami. Kolejna rzecz że assistance działa 24h 7 dni w tygodniu, więc mało Cię obchodzą godziny pracy salonu. Wydaje mi się że trochę to było tak, jakbyś poszła do sklepu meblowego i chciała chleb kupić 🙂 Co oczywiście nie zmienia faktu, że facet był całkowicie nieprofesjonalny i obchodził go tylko weekend, bo co on będzie się przejmował kimś kto kupił auto w Szwajcarii. Sądzę, że spora część tego zamieszania wynikła z Waszego stresu, ale i nieogarnięcia pracowników salonu, zajętych już tylko myślą o zamknięciu, powrocie do domu i radowaniem się weekendem. Bo to oni powinni Wam wytłumaczyć do kogo macie się zwrócić i z kim załatwiać. Kolejna sprawa kosztów naprawy. Nie wiem czy pękła opona czy felga, podejrzewam że felga. Osobiście uważam że wymiana wszystkich 4 w nowym aucie to przesada, no ale… Cena nie wydaje mi się jakaś wygórowana jeśli to felgi, ja za opony zimowe do mojej RAV4 miałem zapłacić 6k a to było wiele lat temu. Koszty naprawy możecie próbować odzyskać z ubezpieczenia (ale nie wiem czy nie stracicie wtedy zniżek), drugą opcją jest wystąpienie o zwrot kosztów do miasta, bo to ono odpowiada za stan dróg. Wiem że to w Polsce jest kłopotliwe ale nie niemożliwe. Inną sprawą jest że może być Wam ciężko to robić mieszkając w Szwajcarii. Pamiętam jak zapytałem Cię jakie auto kupiliście i mi odpowiedziałaś, nic już więcej nie pisałem, bo nie oceniam wyborów innych, a na dodatek miałem świeżo w pamięci wypadek, jak mi taki model jak Wasz wjechał w tył, więc tym bardziej nie byłem pozytywnie nastawiony, ale generalnie cóż… no nie polecam bmw z różnych powodów 😉 Niestety, rynek motoryzacyjny bardzo się skurczył, coraz mniejsza konkurencja. A na poziom obsługi klienta w Polsce narzeka większość obcokrajowców, chyba tylko ludzie z byłych republik radzieckich uważają że u nas jest świetnie, bo po prostu u nich jest jeszcze gorzej. Pozdrawiam
BMW – Będziesz Miała Wydatki. Koło zapasowe to podstawa. Wiem, że zaraz będziecie kwiczeć że asistance macie i w ogóle.. ale to asistance to tylko na papierze ładnie działa.
Jakby to powiedzieć… Ostatnia sytuacja z Assisstance, jaką miałem jest dość podobna. Opona przebita w sposób uniemożliwiający naprawę, telefon do obsługi – i okazało się, że w ramach ubezpieczenia mogą mi wezwać lawetę, która zawiezie nas… no właśnie, sami musimy wymyślić gdzie. Serdecznie podziękowałem za ofertę i poradziłem sobie sam, szczęśliwie w najbliższym Norauto mieli dokładnie takie opony na stanie! A były naprawdę nietypowe… Ale… Pomijając kpiące uśmieszki, numery z autem zastępczym, bierność i patrzenie na zegarek, co jest żenująco słabe – serwis naprawdę nie może mieć na stanie każdego rodzaju opony. To jest fizycznie niemożliwe. Po to są auta zastępcze, a to z kolei jest odpowiedzialnością ubezpieczyciela. Jak je załatwią, ile to potrwa, jakiej klasy będzie ten samochód – to ich zmartwienie, nie serwisu. I szczerze mówiąc oczekiwałbym, że to ktoś z firmy ubezpieczeniowej będzie się użerać z panem "serwisantem", a przy złej obsłudze podejmie odpowiednie kroki. P.S. Za opony powinno być odszkodowanie z AC, prawda? Skoro serwis uznał, że konieczna jest wymiana wszystkich czterech…
Ja odebrałem nowego nissana qashqai z autohausu w Niemczech i po przejechaniu 20km sama szyba przednia pękła (chyba źle wklejona) .raz że chcieli wmówić ze moja wina bo pewnie uderzenie kamienia ,nie było żadnego odprysku na szybie a później 2 miesiące czekania na nową w ramach gwarancji. Przez 2 mc jeździłem z pękniętą szybą po Niemczech, Włoszech i przez szwajcarie
Moze rzeczywiscie maja "zasady", których nie przeskocza, albo przeskoczyc im sie nie chce. Niektorzy maja klapki na oczach i wylacznie schematyczne podejscie do sprawy. Myslalam jednak ze w większej mierze dotyczy to Niemcow (bo akurat z nimi czesciej wspolpracuje), a ze to BMW to moze i na jedno wychodzi 😄 Co do zlosliwosci to nie wiem czy to kwestia "aktualnych czasow", czy moze mentalnosci tutejszej. Odkad mieszkam w Szczecine tez czesto rzucaja mi sie w oczy takie zachowania…dziwne. Podsumowujac…co Volvo to Volvo! 😃😉
Ja bym na Twoim miejscu napisał reklamację i wysłał z opisem sytuacji i nazwiskiem tego pana, który Was "obsługiwał" do centrali BMW w Polsce i w Szwajcarii, niech sobie nie myślą w tym serwisie, że są bezkarni, no i może ocali to kolejne osoby przed wątpliwym kontaktem z tą placówką. Chamstwo.
Obejrzałem cały ten film i napiszę, że zostaliście potraktowani bardzo kiepsko. Niestety polskie serwisy jak i salony będące prywatnymi firmami działającymi na licencji na podstawie umów z niemieckimi koncernami traktują swoich klientów bardzo niefajnie. Sztandarowym przykładem jest seria odcinków na kanale General Motors, gdzie klient kupił poważnie uszkodzonego Mercedesa S63 AMG i od 1.5 roku walczy z serwisem o to by go naprawili, a oni go zbywają i mówią, że nie ma potrzeby cokolwiek naprawiać. Mając w ręku zlecone prywatnie ekspertyzy jednoznacznie wskazujące na wadę fabryczną i tak nie może nic wskórać, pozostaje tylko droga sądowa.
Mówię koła, myślę opony… Tak się znam na samochodach, że nie odróżniam 😉 Nie chciałam nagrywać jeszcze raz, bo wyszłoby mniej naturalnie, mam nadzieję, że mi wybaczycie 🙂
Ja mam akurat dobre doswiadczenia z assistance bmw.. wydaje mi się,że popelnililiscie tu pewien błąd (nie Wasza wina – skad mogliscie wiedziec). Jakby co nastepnym razem laweciarz zabiera auto do ASO a wypozyczalnia aut dostarcza w tym samym czasie samochod zastepczy, ktorym byscie bezstresowo pojechali do Lubawki. Mialem tak dwa razy (peknieta szyba) i bardzo fajnie to zadzialalo. Nic nie placilem za szyby ani za auta zastepcze. Wszystko przez telefon ogarniete bylo bardzo sprawnie.
Mi w inchape Warszawa na przeglądzie zapomnieli dokrecić kora w misce olejowej przez to zatarłem silnik po 20km Super serwis
Rozumiem że Szwajcarzy ( czyli taki niemieck gooralenvolk) kupują BMW, Ale Polacy ? Naprawdę to trzeba …. . Jak ktoś ma wątpliwośic niech posłucha – uszkodzone JEDNO koło wymiana czterech ??!!? Przecież to jest po prostu wałek na grubo. Nie wydaje mi sięaby mieli tak absurdalna "procedurę" – a jeśli faktycznie mają to patrz początek to tym bardziej…
W TYM WSZYSTKIM CHODZILO TYLKO O WYCIAGNIECIE JAK NAJWIEKSZEJ KASY OD KLIENTA. W TAKICH SERWISACH PRACUJE KILKADZIESIAT OSOB I ONI DOJA OSTRO BO PENSJE, ZUSY I ZYSKI
Ale przygoda :O Pan z serwisu był chyba cyborgiem , który nie potrafił myśleć i nie miał ludzkich odruchów 😛 :/
3x taniej kosztowałaby laweta do CH i zwykła wypożyczalnia współpracująca z wszystkimi markami..a asistance to asistance.. normalnie załatwia wszystko! W Pl to inny świat, chamstwo, złodziejstwo, spychologia. Niepotrzebnie się tak angażowaliście, wystarczyło zadzwonić do CH powiedzieć że jesteście w tym i tym miejscu a z BMW was wyrzucili (dosłownie)! Ja tak robię jak mam problem, mam francuski asistance i wszystko jest zawsze dopięte! Przyjeżdża laweta i taksówka albo auto zastępcze OD RAZU! Pozdrawiam z Fr, fajnie że przekazujesz takie informacje, to jest w brew pozorom bardzo potrzebne!!
Asistance do d…y!! Totalna spychologia!! 1 – zmienić firmę ubezpieczeniową! 2 – Dla głupiego koła zostawić auto ściemniacz … ! Mi podmienili nowy akumulator z samochodu, banda złodziei bmw.pl i!!
ale historia a to Polska właśnie, najlepiej takiego typa podkablować do przełożonych ale nie bezpośrednich ale wyżej, gość od razu by miał co najmniej zabraną premie
BMW jest znane z bardzo przyjaznego podejścia do klięta.Prawdą jest,że w czasie II wojny zmuszali Polaków do prac przymusowych.Dlatego z tego powodu jako niewolnicy w Uni Europejskiej kochamy tą markę i panią Merkel i pana Tuska.Najgorszym jest to ,że przez naszą mentalność nadal uważamy się za Europejczyków.
A co do obsługi to szału nie bylo jak to w Szwajcarii, też im trochę zajęło czasu ogarnięcie tematu, nie byli nieuprzejmi ale bardzo, bardzo obojętni jak to Szwajcarzy,
Pani Agnieszko, niestety w Szwajcarii takie naprawy też są koszmarnie drogie, też musieliśmy zapłacić a później czekać w Polsce na uznanie przez ubezpieczyciela z AC.
opony nisko profilowe to zawsze jest problem.
Cześć! Agnieszka! Powiesz, jaki jest finał tej sprawy? Bolą mnie już kciuki od tego zagniatania? Pozdrawiam kochana!!!
Agnieszko BMW nie jest winne braku kompetencji serwisu w PL. Konkretnie tego.
Jezu co za bezczelność.. obsługa klienta w polsce to dno. Wszystko z wielką laską. Szok.
Reklamuj to
Strasznie nie profesjonalne podejście tęgo serwisu Aga
Widać różnicę między podejściem serwisu w Szwajcarii a tym Polskim
Brak słów 🙁
Jakieś dziadostwo. To jest wina szwajcarskiej firmy! ( Pieniądze przytulają, ale jak trzeba dać, to robią problem. Znam tych szwajcarów. Co myślą, że sà najlepsi na świecie? A nie znają historii i geografii Europy.
Potwierdzam zdanie wielu osób. To norma… Gdyby ktoś miał jakieś problemy z hondą w Krakowie lub okolicy, NIE polecam serwisu na Czyżynach, nazwy nie muszę podawać, bo kto ma wiedzieć o jaki chodzi, ten wie, są tam od wielu lat. Podobnie, zbywanie, totalna olewka i zero profesjonalizmu. Nawet nie raczą odebrać telefonu, nie mówiąc o odpisaniu na maila z reklamacją, bo nie te części zamówili. A kasę wzięli…
Cześć Agnieszko! Świetny materiał! Dziwi mnie tutaj to kółko wzajemnej adoracji, ale najprawdopodobniej zatrzymałem się w rozwoju, stąd mój brak zrozumienia! Gratuluję Ci Pawła. I kota. Pewnie oboje jeżdżą podobnie i tak samo radzą sobie w sytuacjach, gdzie trzeba chłopa. Ale nieważne. Grunt to mieć siedem tysięcy, w razie zniszczenia OPONY!!! Mistrzowie absurdu i niezaradności. Jak trzeba być ubogim, by dać się tak zrobić? Ze szwajcarskim serwisem rozmawiało Wam się dobrze, bo chyba po obu stronach słuchawki nikt nie znał języka. Podejście polskiego serwisu marki może i skandaliczne, ale tak na prawdę nikt nie zna narracji z tego miejsca, więc facetowi może po prostu przy łikendzie ręce opadły.
Daj znać jak kwestia ubezpieczenia, 7k brzmi jak sporo kasy, ale według mnie to wygląda sensownie, to są koła, nie opony – my właśnie myślimy nad zimowymi kołami do naszego auta i w CH w oficjalnym kanale kosztują 2500 CHF, więc ponad 10k, pewnie + założenie.
Ta głupia moda na niskoprocilowe opony. Wygląda ładnie jak stoi ale do jazdy byle dziurka czy kraweżnik i felga do wymiany.
Cześć.
Aga pisz do bmw, wyślij im filmik, podalabym nazwisko tego gościa, ogólnie nie zostaw tak tego
kiedyś w każdym aucie było kolo zapasowe i sprawę można było naprawić w 10 minut na miejscu, a dziś taki postęp, taka nowoczesność że tydzień się jest uziemionym
Niestety prestiżowe auto to i prestiżowa cena za opony. Dziwi Cię to?
Jak dla mnie to jest skandal! Skoro pan pracuje w takim miejscu to do jego obowiązków zawodowych należy pomoc w takich sytuacjach. On nie wykonał pracy za która dostaje wynagrodzenie! Ja poprosiłabym o rozmowę z bezpośrednim przełożonym tego pana bo zaniechanie wykonania swojej pracy powinno mieć konsekwencje. Nie ma tu żadnych okoliczności łagodzących, w każdej firmie pracownik jest rozliczany z wykonania swoich obowiązków. A tak w ogóle to tez byłam niedawno z mężem BMW w Polsce i tez ze Szwajcarii 😂 dzięki Bogu nic się nie stało
Ja prd to tak na serio? Bo myślałem że to kabaret… Wymiana koła to pare minut roboty, do tego potrzebna jest laweta? Rlyyyyy??????????
Miałem identyczną sytuację w Niemczech, też nie mieli opony i też była sobota. Potraktowano mnie bardzo podobnie w salonie Mercedesa, nie wiem czego się spodziewałaś ale żaden autoryzowany serwis nie posiada u siebie opon wszystkich rodzajów, powiedzieli mi że mogą zamówić oponę, ale to potrwa, i koniec. Jesli jest naped na 4 kola a opony mialy znaczne zuzycie trzeba zamowic 4szt. U Ciebie to NIE BYŁA naprawa GWARANCYJNA tylko zwykly serwis auta klienta. W poniedzialek dostali zlecenie na opony, we wtorek wyszlo zamowienie, w srode powinny dotrzec w czwartek wydanie auta klientowi. Tak działa większość serwisów. ASO BMW w Polsce, mogło jedynie bardziej o was zadbać i zorganizować auto zastępcze u siebie i rozliczyć się potem ze Szwajcarskim ASO, ale nie zadbało bo kończyły im się godziny pracy. Pan w ASO w Szwajcarii zarabia pewnie 5 x tyle co ten z obsługi klienta w Polsce to i moze jest tez bardziej pomocny, a nasz Polski pracownik od prezesa na cotygodniowych zebraniach dowiaduje się że w tej firmie nikt nie płaci za nadgodziny i jego to nie interesuje, to i pracownik nie jest zainteresowany zostawaniem dłużej. Szwajcarski serwis zachował się ok, bo jak sie dowiedział że nie macie auta zastepczego to wam takie zorganizowal.
Chyba masz odrobinę za wysokie wymagania jednak… Ale jaki klikbajt bedzie !
Jednym słowem: " Welcome in the real world" , Polska rzeczywistość. A macie wykupione ADAC? To działa najlepiej niestety z moich doświadczen dziwnym trafem w Polsce działa to najgorzej. W Rumunii bez problemu i innych cywilizowanych krajach również. Następnym razem polecam załatwić sprawę po Polsku czyli pogotowie mechaniczne lub laweta i kapciarza. Kraje Europy zachodniej przyzwyczaja do innych standardów, a w Polsce jak to w Polsce aż się chce wracać do kraju. Pozdrawiam serdecznie
Kup następny z Niemiec
No to trzeba skargę złożyć na serwis
Historyjka jak miliony innych tylko opowiedziana w strasznie męczący sposób. "Vlogerka" musiała się pożalić bo nie były by vlogerką.
Rady typu "opisz wszystko i powiadom centrale(a nawet w niemczech)" można sobie w buty wsadzić. Zobaczcie tą trylogie to wam sie odechce.
https://www.youtube.com/watch?v=SFH1Ng4V9xg&vl=en
a koło zapasowe siedziało cały czas w bagażniku – no dramat. Wokół kopa wulkanizacji , opony tańsze a kot zestresowany
Cześć Aga poproś wizytòwke tego bossa biznesu i w szwajcarii zdaj relacje oni już bedą wiedzieli co dalej ,kary godne jego podejście do was ja bym się nie zgodził na wymiane 4 opon i bym się trzymał poleceń serwisu szwajcarii pozdrawiam
moze ja jestem jakis nienormalny na dzisiajsze czasy, ale, albo zmienilbym kolo na zapasowe (jezeli jest) albo pojechalbym do wulkanizatora. rozumiem, ze sie placi assistance, ale kurde robic takie ceregiele z powodu odklejonej opony?? wulkanizator, zapas, maks godzina, i jedziemy dalej. a tu caly dzien psu w dupe za pare euro assistance
Dla mnie jest to jakaś abstrakcyjna sytuacja. Podejście do klienta totalne dno… Bardzo wam współczuje, że tak pechowo się "nadzialiście". Szczecin to nie jest małe miasteczko to też "opony dałoby sie skołować" . Zabrakło dobrej woli i profesjonalnego podejścia.
Samochody BMW teraz to jakaś tragedia … Sam miałem BMW i zamieniłem na FIATA – jestem zadowolony. W BMW zawsze jakieś problemy, koszty serwisu tragedia, auto więcej w serwisie niż na drogach. Gdy odwiedzałem serwisy zajmujące się marką BMW to co tam widziałem to dramat, nowe samochody za grube pieniądze a wszystkie z wyciągniętymi silnikami, po rozmowie z mechanikami sami załamują ręce jak to teraz wszystko w tych samochodach jest wykonywane z plasteliny …
Serwis ASO BMW to też żenada, Ja osobiście naciąłem się na Bawaria Motors BMW (ASO) Katowice. – Obsługa klienta tragiczna, niedomówienia i niedoinformowanie klienta w marce premium to żenada … Nigdy więcej BMW 🙂
hmmm mam mieszane odczucia po tym filmie. A mam mieszane, bo trochę zbyt mało informacji, dokładnych informacji. Pierwsza sprawa to skąd miałaś assistance? Od salonu w którym kupowałaś (czyli bardziej precyzyjnie, od producenta auta?) czy od firmy ubezpieczeniowej? Bo to jest kwestia tego kto powinien zapewnić auto zastępcze. Takie uszkodzenie oczywiście nie jest objęte gwarancją, a serwis, nieważne czy autoryzowany czy pana Kazia w garażu, nie ma żadnego obowiązku dać Ci auta zastępczego. To są koszty. Jeśli to assistance firmy ubezpieczeniowej, to tylko z nimi taką sprawę załatwiasz i oni to ogarniają (i jak widać w końcu ogarnęli, chociaż działalność polskiego oddziału to porażka z tego co opisałaś). Jeśli to od producenta auta, to wtedy on, ale nie wiem jak wygląda wtedy współpraca z salonami. Kolejna rzecz że assistance działa 24h 7 dni w tygodniu, więc mało Cię obchodzą godziny pracy salonu. Wydaje mi się że trochę to było tak, jakbyś poszła do sklepu meblowego i chciała chleb kupić 🙂 Co oczywiście nie zmienia faktu, że facet był całkowicie nieprofesjonalny i obchodził go tylko weekend, bo co on będzie się przejmował kimś kto kupił auto w Szwajcarii. Sądzę, że spora część tego zamieszania wynikła z Waszego stresu, ale i nieogarnięcia pracowników salonu, zajętych już tylko myślą o zamknięciu, powrocie do domu i radowaniem się weekendem. Bo to oni powinni Wam wytłumaczyć do kogo macie się zwrócić i z kim załatwiać. Kolejna sprawa kosztów naprawy. Nie wiem czy pękła opona czy felga, podejrzewam że felga. Osobiście uważam że wymiana wszystkich 4 w nowym aucie to przesada, no ale… Cena nie wydaje mi się jakaś wygórowana jeśli to felgi, ja za opony zimowe do mojej RAV4 miałem zapłacić 6k a to było wiele lat temu. Koszty naprawy możecie próbować odzyskać z ubezpieczenia (ale nie wiem czy nie stracicie wtedy zniżek), drugą opcją jest wystąpienie o zwrot kosztów do miasta, bo to ono odpowiada za stan dróg. Wiem że to w Polsce jest kłopotliwe ale nie niemożliwe. Inną sprawą jest że może być Wam ciężko to robić mieszkając w Szwajcarii.
Pamiętam jak zapytałem Cię jakie auto kupiliście i mi odpowiedziałaś, nic już więcej nie pisałem, bo nie oceniam wyborów innych, a na dodatek miałem świeżo w pamięci wypadek, jak mi taki model jak Wasz wjechał w tył, więc tym bardziej nie byłem pozytywnie nastawiony, ale generalnie cóż… no nie polecam bmw z różnych powodów 😉 Niestety, rynek motoryzacyjny bardzo się skurczył, coraz mniejsza konkurencja.
A na poziom obsługi klienta w Polsce narzeka większość obcokrajowców, chyba tylko ludzie z byłych republik radzieckich uważają że u nas jest świetnie, bo po prostu u nich jest jeszcze gorzej. Pozdrawiam
BMW – Będziesz Miała Wydatki. Koło zapasowe to podstawa. Wiem, że zaraz będziecie kwiczeć że asistance macie i w ogóle.. ale to asistance to tylko na papierze ładnie działa.
Skandal,.skandal! Wstyd!
Jakby to powiedzieć… Ostatnia sytuacja z Assisstance, jaką miałem jest dość podobna. Opona przebita w sposób uniemożliwiający naprawę, telefon do obsługi – i okazało się, że w ramach ubezpieczenia mogą mi wezwać lawetę, która zawiezie nas… no właśnie, sami musimy wymyślić gdzie. Serdecznie podziękowałem za ofertę i poradziłem sobie sam, szczęśliwie w najbliższym Norauto mieli dokładnie takie opony na stanie! A były naprawdę nietypowe…
Ale… Pomijając kpiące uśmieszki, numery z autem zastępczym, bierność i patrzenie na zegarek, co jest żenująco słabe – serwis naprawdę nie może mieć na stanie każdego rodzaju opony. To jest fizycznie niemożliwe. Po to są auta zastępcze, a to z kolei jest odpowiedzialnością ubezpieczyciela. Jak je załatwią, ile to potrwa, jakiej klasy będzie ten samochód – to ich zmartwienie, nie serwisu. I szczerze mówiąc oczekiwałbym, że to ktoś z firmy ubezpieczeniowej będzie się użerać z panem "serwisantem", a przy złej obsłudze podejmie odpowiednie kroki.
P.S. Za opony powinno być odszkodowanie z AC, prawda? Skoro serwis uznał, że konieczna jest wymiana wszystkich czterech…
Nissan oddysey i kamerki oni robią z ludzi debili
Nie przejmuj się to jest Polska 🇵🇱, szkoda słów i nerwów… Brak słów…
Ja odebrałem nowego nissana qashqai z autohausu w Niemczech i po przejechaniu 20km sama szyba przednia pękła (chyba źle wklejona) .raz że chcieli wmówić ze moja wina bo pewnie uderzenie kamienia ,nie było żadnego odprysku na szybie a później 2 miesiące czekania na nową w ramach gwarancji. Przez 2 mc jeździłem z pękniętą szybą po Niemczech, Włoszech i przez szwajcarie
Moze rzeczywiscie maja "zasady", których nie przeskocza, albo przeskoczyc im sie nie chce. Niektorzy maja klapki na oczach i wylacznie schematyczne podejscie do sprawy. Myslalam jednak ze w większej mierze dotyczy to Niemcow (bo akurat z nimi czesciej wspolpracuje), a ze to BMW to moze i na jedno wychodzi 😄 Co do zlosliwosci to nie wiem czy to kwestia "aktualnych czasow", czy moze mentalnosci tutejszej. Odkad mieszkam w Szczecine tez czesto rzucaja mi sie w oczy takie zachowania…dziwne.
Podsumowujac…co Volvo to Volvo! 😃😉
Ja bym na Twoim miejscu napisał reklamację i wysłał z opisem sytuacji i nazwiskiem tego pana, który Was "obsługiwał" do centrali BMW w Polsce i w Szwajcarii, niech sobie nie myślą w tym serwisie, że są bezkarni, no i może ocali to kolejne osoby przed wątpliwym kontaktem z tą placówką. Chamstwo.
Obejrzałem cały ten film i napiszę, że zostaliście potraktowani bardzo kiepsko. Niestety polskie serwisy jak i salony będące prywatnymi firmami działającymi na licencji na podstawie umów z niemieckimi koncernami traktują swoich klientów bardzo niefajnie. Sztandarowym przykładem jest seria odcinków na kanale General Motors, gdzie klient kupił poważnie uszkodzonego Mercedesa S63 AMG i od 1.5 roku walczy z serwisem o to by go naprawili, a oni go zbywają i mówią, że nie ma potrzeby cokolwiek naprawiać. Mając w ręku zlecone prywatnie ekspertyzy jednoznacznie wskazujące na wadę fabryczną i tak nie może nic wskórać, pozostaje tylko droga sądowa.